niedziela, 22 marca 2015

OŚWIADCZENIE

Pewien Anonim, któremu dziękuje, doniósł mi, że ktoś kopiuje moje pomysły i rzeczywiście. Weszłam na tego bloga i jest w nim głowna bohaterka- Kornelia, jest Wojtek i nachalny narzeczony, który naciska na ślub, ku aprobacie jej matki. Na dodatek dziewczyna jest dobrze zorganizowana, chce zebrać doświadczenie w pracy. Jej narzeczony w przypływie złości, rzucał wszystkim w salonie. Czy nie brzmi podobnie? Dla mnie tak.Mogę być przewrażliwiona, ale ten blog, to, że piszę, a także Wasze komentarze pozwalają mi uwierzyć w siebie ( a mam bardzo niską samoocenę). Dlaczego o tym piszę? Bo nie oddam bez walki, czegoś nad czym tyle pracowałam. Czuje się okropnie na ten moment. Czy nie lepiej napisać i wymyślić coś co nie jest idealne, ale jest tylko Nasze? Moja historia jest pełna niedociągnięć, ale jest MOJA, jest dla mnie jak lekarstwo na to co mnie otacza i ja tego nie oddam bez walki.
Ponadto wiem, że ta dziewczyna czyta mojego bloga. Cieszę się z tego, ale wybacz... Nie pozostawię tego tak.
Możecie mnie zbluzgać i zwyzywać, ale będę bronić tego co jest dla mnie ważne.

25 komentarzy:

  1. Wiem co czujesz niby piszę do zeszytu ale podałam pewnej osobie początek swojego opowiadania.I ta osoba skopiował mój początek ta jest chamskie jak ktoś tak naprawdę zabiera ci cząstkę siebie. Bo to co piszemy to jest nasze a nikogo innego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem co czujesz niby piszę do zeszytu ale podałam pewnej osobie początek swojego opowiadania.I ta osoba skopiował mój początek ta jest chamskie jak ktoś tak naprawdę zabiera ci cząstkę siebie. Bo to co piszemy to jest nasze a nikogo innego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uuuu koleżanko, która tak robisz WSTYDŹ SIĘ.
    Czegoś takiego się NIE ROBI.
    Patka i tak jesteś najlepsza <3 ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I oczywiście szacunek dla tego, kto postanowił powiedzieć o całej sprawie :)
      zachowanie godne podziwu :)

      Usuń
  4. To co zrobił ten aninim jest hamskie...
    Dobrze robisz :) To twoja praca i twoje pomysły i nikt nie ma praw ci ich zabierać :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim zdaniem dobrze ,że poruszyłaś tą sprawę....A ta osoba, która to zrobiła powinna się wstydzić...To twój wysiłek i nikt nie ma prawa tego kopiować...
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. I dobrze.. broń swojego. Próbowałam wejść zobaczyć na tego bloga co mówiłaś i wyobraź sobie, że został usunięty. Chyba zeżarło kogoś sumienie. Mam nadzieję, że nie długo pojawi się kolejny rozdział oczywiście na twoim blogu, bo jakżeby u kogo innego ;) Pozdrawiam. Paula :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz rację broń własnego.Osoba która to zrobiła powinna czerwienić się ze wstydu!
    /Ola

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiem co czujesz :/ Raz przeglądając facebooka natknęłam się na link na jakiejś z siatkarskich stron do bloga o takiej samej nazwie jak mój. Zainteresowana weszłam(na początku uznałam, że przecież każdy może dać taki tytuł na blogu) i zaczęłam czytać. Rozdział był po prostu skopiowany z mojego bloga tylko pozmieniane imiona i kilka słów. Zdenerwowałam się na maxa. Zaczęłam pisać do tej strony co udostępniła tego bloga, żeby skontaktować się z osobą, która po prostu bezczelnie skopiowała mój blog. Usłyszałam od innego admina, który razem z tą dziewczyną tą stroną zarządzał, że to tylko głupi blog i żebym się ogarnęła, dla mnie to jednak było ważne, bo siedziałam nad tym i pisałam nie po to, żeby ktoś to sobie skopiował.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie to potrafią być bezczelni!!! Ktoś się napracuje, a oni sobie bezkarnie podrobi, bo nie ma własnego pomysłu.
      Jak się skończyło to kopiowanie twojego bloga? Jestem ciekawa.

      Usuń
    2. Dziewczyna usunęła wpisy na blogu i zaczęła go pisać od nowa, a przynajmniej tak mi się wydaje, bo pewności nie mam czy sama to wymyślała, czy może z innego bloga skopiowała.

      Usuń
  9. Jasne, można to zrozumieć, że się wkurzasz, tylko powiedz mi, jaka jest szansa, że twój blog jest wyjątkowy i jedyny? Zluzuj, każdy robi co chce, nie wmówisz mi, że jest inaczej. Że da się wymyślić tryliard innych blogów i nic się nie powtórzy. Znając życie jakbym posiedziała dłużej, znalazłabym z dziesięć prawie identycznych jak twój, które napisane były wcześniej i też mogłabym się napinać, że wowowow, skopiowałaś. Więc nie miej spinki o to, tylko rób co robisz i tyle.
    Pozdro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że rozumiesz, że mogę się wkurzyć. Może i znajdziesz prawie identycznych, ale tak perfidne kopiowanie to chyba za dużo... Dziewczyna obserwowała 3 logi w tym jeden ten, sama w komentarzu przyznała, że czyta mój blog od początku i wczoraj dodała pierwszy rozdział, na swoim pierwszym blogu. I akurat miała taką samą fabułe? Nie wydaje mi się, żeby to był przypadek. Nie wiem czy piszesz, czy nie, ale ja będę siebie bronić i robić "spinkę". Nie da się tak przypadeczkiem wszystkiego skopiować.
      "Pozdro".

      Usuń
    2. a z resztą tak, myślę, że mój jest jedyny i wyjątkowy jak każdego kto ma sam tworzy historie ;)

      Usuń
    3. Jak jesteś taka pewna tego co mówisz, to pokaż nam wszystkim :)
      Znajdź identyczne blogi jak ten, albo przynajmniej podobne <3
      Jeżeli Ci się uda to zwrócę honor.
      A teraz łaskawie napisz coś sama od siebie, tak jak SAMA potrafisz, a nie wykorzystuj tego co napisał ktoś.
      Patka pisze zajebiście, ale to nie powód do kopiowania pomysłów w takim stopniu!

      POZDRO i całuski ;***

      Usuń
    4. Szybko opiszę sytuację. Na blogu jestem nową czytelniczka, nadrabiam rozdziały od wczoraj wieczorem. Trafiłam przez bloga DarkFace ;)
      Sama miałam bardzo podobną sytuację. Tyle, że to mnie można było pozwać o plagiat. Byłam nowa w blogowaniu i w ogóle pisaniu opowiadań. Na swojego bloga dodałam prolog i 1 rozdział, które były niemożliwie podobne do innego opowiadania, które zaczęłam czytać 2-3 dni po dodaniu pierwszego rozdziału. Był to drugi blog dziewczyny której pierwsze opowiadanie czytałam wręcz namiętnie, więc spokojnie mogła mnie oskarżyć o plagiat gdyby się dowiedziała, że istnieje blog którego fabuła (określenie wydarzeń z prologu i jednego rozdziału ciężko nazwać fabuła ale niech będzie) mocno zbiega się z jej własnym. Młoda psycholożka, po przejściach, pracuje z drużyną siatkarską, butni zawodnicy którzy nie godzą się na pomoc, nieżyjąca matka i parę innych przykładów których w chwili obecnej nie mogę sobie przypomnieć (całe zamieszanie miało miejsce półtora roku temu).
      Czym prędzej więc zdobyłam kontakt gg do autorki, żeby omówić całe zajście w prywatnych wiadomościach, bez publiki. Opisałam sytuację, wyjaśniłam i pokrótce opowiedziałam o swoich dalszych planach co do bloga, aby dziewczyna wiedziała, że nie miałam zamiaru ukraść jej pomysłów. Zrozumiała, dogadałyśmy się i obeszło się bez żadnego obrzucania się błotem i bezsensownych dyskusji w komentarzach.
      Absolutnie nie twierdzę, że nie masz racji. Może dziewczyna faktycznie ściągała od ciebie pomysł. Rozumiem twoje rozgoryczenie tym faktem, ale z tego co napisałaś wynika, że nie próbowałaś załatwić z nią sprawy na 'własną rękę'. Czasem na prawdę lepiej jest obgadać problem bez publiki. Jeżeli po takich rozmowach, dziewczyna dalej idzie w zaparte, że nie opiera się na twoich rozdziałach, nie dostarcza ci dowodów i ty dalej uważasz, że jest inaczej, wtedy powinnaś napisać takiego posta.
      Piszę to, bo wszyscy sądzą, że pisanie oryginalnych i ciekawych opowiadań nie jest absolutnie trudne. Nie prawda. Na blogerze jest w chwili obecnej tyle opowiadań, o siatkówce, ze zdradami, nieudanymi związkami, dziewczynami które tracą pamięć, złymi partnerami i innymi, że się można za głowę złapać. Wiem, bo nieraz zaczynam czytać nowe opowiadanie, dochodzę do 5 rozdziału i nie kontynuuję, bo zdarzenia i bohaterzy za bardzo przypominają to co już czytałam. BA! Sama próbowałam zacząć coś nowego, nowe opowiadanie, dla siebie. Ale przestawałam, bo za bardzo drażniło mnie to, że nie potrafię wymyślić już niczego nowego, czegoś czego jeszcze nie przeczytałam!
      Piszę to, żeby uświadomić na przyszłość, że nie wszystko jest białe albo czarne.
      Kurczę, dawno tak się nie rozpisałam w komentarzach. Kontynuuję czytanie rozdziałów. Znając życie zostawię komentarz pod najnowszym rozdziałem ;) tymczasem, weny życzę :D

      Usuń
  10. tak bo tak latwo wymyslic tych samych bohaterów, fabułe i cała reszte. myśl anonimie wyżej

    OdpowiedzUsuń
  11. Oczywiście, że Twój blog jest jedyny i wyjątkowy :* Każda dziewczyna ma swój pomysł na bloga i gdyby któraś chciała zaczerpnąć inspirację to może to zrobić, ale nie KOPIOWAĆ. Chyba nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że jest to kradzież...

    Miałam ten sam problem, jak możesz to napisz do mnie na gg w tej sprawie 51731772 :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Żałosna ta laska.... Ja rozumiem, ze treść może się powtarzać no ale nie tak bardzo.... no i jeszcze te imiona bohaterów, naprawdę nie mogła wymyślić innego? Nie czytałam tamtego bloga ale skoro dziewczyna go usunęła to musiało być coś na rzeczy.
    I tak... twój blog jest tak boski, że jakoś nie odczuwam jakichś niedociągnięć (tak jak to napisałaś). Wszystko jest świetne a jedyne co można byłoby Ci zarzucić, to to, że rozdziały pojawiają się niestety tylko co tydzień :( No ale cóż takie życie czytelniczek ;) i naprawdę rozumiem, że nie żyjesz tylko pisaniem ale masz przecież swoje życie.
    Pozdrawiam,
    mam nadzieje, że kolejny rozdział pojawi się szybko :D :**

    OdpowiedzUsuń
  13. Laska, kurde. Wyluzuj trochę. Ściągnęła, to ściągnęła. Ale może miała zaplanowaną inną fabułę niż ty umieściłaś w swoim blogu? Nie pomyślałaś o tym? To, że miała podobny wstęp nie oznacza że od razu wszystko od ciebie musiała ściągnąć. Może po prostu się wzorowała na twoim opowiadaniu, nie wiem ale przesadzasz robiąc z tego jedną, wielką aferę. Skoro usunęła tego bloga to znaczy że przemyślała swój błąd i go nie powtórzy a wszyscy tu dookoła obrabiają jej dupę tak właściwie za nic. Może startowała w blogowaniu? Może po prostu uczyła się dopiero pisać? I to nie ona powinna się wstydzić, tylko ty i ci którzy utrzymują twoje zdanie bo sorry, ale twoje zachowanie jest poniżej poziomu dziesięciolatka. Rozumiem, blog jest twoją odskocznią ale już do przesady. Dziewczyna zapewne czuje się okropnie czytając te wszystkie bluźnierstwa na swój temat. Przemyśl to i radzę ci usunąć w cholerę ten post. Tyle ode mnie. Pozdrawiam. :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi ale mam szacunek do swojej pracy. Skoro usunęła znaczy że miałam rację. Nie ma czegoś ściągnęła to ściągnęła. Albo wqlczysz o siebie albo dajesz się robić innym jak chcą. Powinna chociaż przeprosić. A postu nie usune chcociaz bym podobnych do twoich komentarzy milion dostawała. Zrobiłam co należało. Boga usunęła bo się wystraszyła. Gdyby zrozumiała swó.j błąd napisała by choć przepraszam. Ale masz prawo do własnego zdania i je szanuje

      Usuń
    2. Anonimus Ciulus24 marca 2015 14:04

      Droga siostro/bracie Anonimie z góry.
      Zaiste pragnę zauważyć iż twoje argumenty są chujowe i z dupy, że tak się wyrażę.
      Moja odpowiedź nr 1: Jeśli by miała zaplanowaną inną fabułę, to czy nie uważasz, że mogła po prostu w odpowiedzi na wiadomość od "lemurek79" odpisać ładnie, że ma do opowieści swoje plany i zaprasza do śledzenia dalszych losów bohaterów? Nie zrobiła tego i usunęła bloga, więc - PLAGIAT.
      Moja odpowiedź nr 2: Bardzo ładnie ze strony tej dziewczyny, że usunęła swój blog. Mam nadzieje że jak to powiedziałaś "że przemyślała swój błąd i go nie powtórzy". Nie wiem czy zauważyłaś, ale "lemurek79" ani razu nie napisała nic niestosownego ani obraźliwego o tudzież blogerce. "wszyscy tu dookoła obrabiają jej dupę tak właściwie za nic"- Tak, masz rację obrabiam jej dupę, ale nie robiłabym tego gdyby ta blogerka ładnie napisała do "lemurek79" tylko ładne jedno słowo PRZEPRASZAM. Jak już wcześniej wspomniałaś skoro przemyślała swój błąd to nie powinno być to dla niej problemem.
      Moja odpowiedź nr 3: Moim zdaniem jedyną w tym momencie osobom, która powinna się wstydzić to TY drogi Anonimie, ponieważ mówiąc że ktoś się zniża do poziomu 10 latka, obrażasz dziesięciolatków. Są to w większości bardzo mądre dzieci, które maja więcej kultury osobistej od Ciebie.
      Moja odpowiedź nr 4: Bluźnierstwa powiadasz? Odsyłam do wikipedii: Bluźnierstwo (inaczej: blasfemia) – znieważanie mową lub czynem kogoś lub czegoś uznanego przez daną religię za święte (sacrum) (np. Boga, świętych rzeczy itp.) Drogi anonimie nie używaj słów, których nie rozumiesz. Nie zauważyłam, żeby choć jedna osoba tu bluźniła. Dziesięciolatki pewnie nie wiedzą co znaczy to słowo, ale skoro nie wiedzą to go nie używają. Bierz z nich przykład.
      Moja odpowiedź nr 5: Pisząc, że dziewczyna czuje się okropnie masz troszkę racji. Na pewno jest jej troszkę przykro, ale "jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz". Teraz jej jest przykro, ale jest to dla niej życiowa lekcja, którą mam nadzieję dobrze zapamięta, bo na błędach powinno się uczyć.
      Moja odpowiedź nr 6: "usunąć w cholerę" - gratuluję że potrafisz brzydko pisać ;) Nie rozumiem dlaczego uważasz, że usunięcie tego posta to dobry pomysł. Moim zdaniem jest to życiowa lekcji nie tylko dla tej blogerki ale także dla każdej innej. Dzięki właśnie "lemurek79" miejmy nadzieję nie znajdzie się kolejna blogerka która nikczemnie będzie kradła pomysły. A potem dziewczyny wysilające się i piszące własne opowiadania SAME czują się "okropnie" ponieważ ktoś im kradnie ich pracę.
      Podsumowanie: Cieszę się, że wyrażasz własną opinię, ale jak już wcześniej napisałam, uważam, że twoje argumenty są chujowe i z dupy, że tak się wyrażę.
      tyle ode mnie. Pozdrawiam :]

      Usuń
  14. Co za franca tak brzytko postopiła.,która widocznie sama nic innego nie potrafi napisać. Nie przejmuje się broń swojego jestem za tobą bo blog twój mi się bardzo podoba !
    Pozdrawiam Monia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. jeeeny tacy ludzie chyba nie myślą... jak mogą się podpisywać jeszcze pod tym.. Pamiętaj to Twoja historia i twoje opowiadanie! Jest meeega i uwielbiam je! :) mam nadzieję, że będziesz dalej je pisała :) i niestety są tacy ludzie jak wyżej napisałaś ale oni poprostu ZAZDROSZCZĄ CI Twojego talentu! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. W stu % się z Tobą zgadzam.Żadna inna laska nie miałaby tyle talentu, żeby skopiować Twojego bloga, ale swoimi słowami ;) Fajnie, że poruszyłaś tą sprawę, bo gdybym trafiła na jej bloga to nie ręczę za siebie.Wredny anonim xd
    Pozdrawiam ;-*

    OdpowiedzUsuń